Zamień ten tekst na URL Webhooka

Foto, Audio i Wideo

Dubaj nie jest taki straszny - garść porad o podróży i fotografii część 2.

Wydanie nr
20
opublikowane
2022-07-01
Jakub Kaźmierczyk
Jakub Kaźmierczyk
Fotograf
No items found.

W poprzednim tygodniu zostawiłem Ci garść praktycznych informacji na temat tego jak zorganizować podróż do Dubaju i jak tam funkcjonować, żeby nie zbankrutować. Dziś skupię się na zdecydowanie bardziej fotograficznych aspektach takiej podróży. Podzielę się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, które nabyłem jeżdżąc tam wiele razy. Zapraszam do lektury!

Czy wszędzie i wszystko możesz fotografować?


No właśnie nie do końca. Zdjęcia pamiątkowe zrobisz właściwie wszędzie, ale większość ciekawych miejsc takich jak Al Seef, La Mer, Bluewater Island, Dubai Marina, Madinat Jumeirah i inne, są własnością deweloperów i niemal na każdym kroku stoi ochroniarz. O ile chodzisz sobie z telefonem, czy aparatem - nie ma żadnego problemu. Gorzej, jeśli z torby wyciągniesz statyw, lampę, blendę. Wtedy niemal na pewno ktoś do Ciebie podejdzie i zwróci uwagę, że nie możesz robić tam profesjonalnych zdjęć. W październiku, chciałem zrobić zdjęcia na Bluewaters Island z największym diabelskim młynem na świecie. Nie minęła minuta od rozstawienia statywu, a już obok mnie stał ochroniarz i mówił, że zdjęć ze statywu nie można robić. Na szczęście miałem Olympusa ze świetną stabilizacją, a zdjęcia ze statywu zrobiłem w innym miejscu, gdzie ochrony nie było. Tak samo z sesjami zdjęciowymi. Nagrywając kiedyś recenzję Sigm w okolicach hotelu Canopy by Hilton Al Seef (w którym mieszkaliśmy) musiałem wypełnić jakieś dokumenty, straciłem na tym dobre pół godziny, tylko po to, żeby zrobić trochę niekomercyjnych zdjęć. Z kolei chodząc z lampą po Dubai Marinie, podeszli do nasz ochroniarze i prócz tego, że poprosili o nierobienie dalszych zdjęć to jeszcze poprosili o wykasowanie dotychczasowych. Nikt nie będzie tam dla Ciebie niemiły, tylko grzecznie poinformuje Cię o panujących zasadach. To właściwie jedyne miejsce na świecie, gdzie spotkałem się z tym, że w naprawdę wielu miejscach nie można robić bardziej ambitnych zdjęć. Oczywiście nie zdziwiłbym się, gdybyśmy mówili np. o sesji w centrum handlowym, ale tu mam na myśli naprawdę duże obszary, gdzie po prostu spędza się czas.Jak sobie zatem poradzić? Najlepiej się nie afiszować. Zamiast zabierać blendę, załóż białą koszulkę, zrezygnuj z lampy. Kiedy robiliśmy sesję na Al Seef, podszedł do nas ochroniarz i zapytał co robimy, powiedziałem mu, że robię zdjęcia koleżance na Instagram. Miałem mały aparat, nie miałem dodatkowych akcesoriów, więc nie było z tym dalszych problemów. Dlatego tak, jak wspomniałem - im mniej się afiszujesz z tym, że jesteś fotografem, tym lepiej 😊.

Co w takim razie fotografować? Zacznijmy od widoków i architektury. Abu Dhabi.


Zacznijmy od mniejszego miasta, jakim jest wspomniane Abu Dhabi. Moim zdaniem zdecydowanie warto je odwiedzić, bo znajdziesz tam kilka naprawdę niesamowitych miejsc. Ja oczywiście będę bazował na swoich doświadczeniach, ale warto, żebyś przed wyjazdem sprawdził jeszcze inne źródła.

Wielki Meczet Szejka Zayeda jest ogromny, wykonany z białego marmuru i robi naprawdę niesamowite wrażenie. Najlepiej trafić tam bliżej zachodu słońca - wtedy marmur nabierze złocistego koloru i zrobi jeszcze lepsze wrażenie. Zabierz tam koniecznie ultraszeroki obiektyw do szerokich planów, ale też coś dłuższego, do fotografowania detali.

Qasr al Watan do kolejne miejsce, które musisz odwiedzić. To aktualny pałac prezydencki i od przepychu może zakręcić się w głowie. Wszystko jest przeogromne, a do tego wysadzane złotem i zrobione na najwyższym poziomie. Ciężko gdzie indziej szukać takiej architektury. Jeśli już tam będziesz, odwiedź jeszcze Emirates Palace - to obecnie jeden z najlepszych hoteli na świecie. Do tego możesz wejść tam zupełnie za darmo i po prostu zobaczyć jak wygląda. To też miejsce nagrań takich filmów jak 6 Underground, czy Szybcy i Wściekli.

Wyjeżdżając ze stolicy UAE, koniecznie odwiedź jeszcze tamtejszy Luwr. Co prawda tamtejsze zbiory nie zrobiły na mnie większego znaczenia, ale minimalistyczna architektura tak mi się spodobała, że obecnie mój przedpokój wypełniony jest zdjęciami właśnie tego budynku. Fotografowałem tam w samym środku dnia, przez co mam ciekawe, ostro zarysowane kadry.

Dubaj


Tu fotogenicznych miejsc jest jeszcze więcej. W wielu z nich rozkładałem statyw i nie było z tym żadnego problemu, ale tak jak wspomniałem wcześniej - jest szansa, że ktoś do Ciebie podejdzie i powie Ci o obowiązujących tam zasadach. Nie ma co się kłócić i trzeba to uszanować.

Fontanny, Burj Khalifa i Dubai Mall

Wszystkie te widoki znajdziesz wychodząc z tyłu Dubai Mallu. Znajdziesz tam mnóstwo kadrów pokazujących najwyższy budynek na świecie i jego okolice. Akurat tam nikt nigdy nie zwrócił mi uwagi kiedy chodziłem ze statywem. Musisz mieć jednak na uwadze, że tam są zawsze tłumy ludzi. Osobiście też nie do końca polecam wjazdu na samą Burj Khalifę. Rzadko kiedy w Dubaju mamy dobrą widoczność, do tego na wszystkie inne budynki patrzymy mocno z góry. Na tarasach widokowych jest mnóstwo innych ludzi, a za wjazd musimy zapłacić około 200 zł. Byłem, było ok, ale więcej już bym się tam nie wybrał. Są inne, ciekawsze miejsca do zdjęć.

Sheikh Zayed Road

To ulica z największą liczbą drapaczy chmur. Wzdłuż niej ciągną się budynki mające po 200-300 metrów i naprawdę robi to ogromne wrażenie. W tle mamy oczywiście wspomnianą Burj Khalifę. Tu najbardziej polecam wybrać się do jednego ze “sky barów” czy “rooftopów”, czyli hotelowych barów mieszczących się na dachu budynków. Moim zdaniem to dużo lepszy pomysł niż wjazd na samą Burj Khalifę. Po pierwsze - widać stamtąd sam, największy drapacz chmur, wjeżdżasz tam w wybranych przez Ciebie godzinach, nie płacisz nic za sam wjazd, a jedynie za to, co zamówisz w barze. Same plusy! Ja wybierałem lokal Level 43 na dachu Four Points by Sheraton i widok stamtąd zapiera dech w piersiach! Najlepiej wybrać się tam na przełomie złotej i błękitnej godziny. Za drinka zapłacisz około 60-80 zł, ale dla takich widoków, zdecydowanie warto!

Dubai Marina

To kolejne miejsce, gdzie warto wybrać się na fotograficzny spacer, również raczej po zmroku. Samochód zaparkuj w Dubai Marina Mall i stamtąd rozpocznij fotograficzną wycieczkę. Jest tam naprawdę mnóstwo miejsc, w których sfotografujesz te wielkie, 300-400 metrowe budynki!

Bluewaters Island i Ain Dubai

To miejsce bardzo blisko Dubai Mariny, świetne to spędzenia czasu, ale też bardzo fotogeniczne. Rozciąga się stamtąd widok na drapacze chmur, a po zmierzchu zaświecają się charakterystyczne “grzyby”, które przypominają mi park w Singapurze. Generalnie to bardzo fotogeniczne miejsce, skąd można przywieźć wiele ciekawych pocztówek.

Muzeum przyszłości

Otwarte zostało w tym roku, ale jego bryła robi naprawdę niesamowite wrażenie. Ma kształt rozpłaszczonego donuta i jest podświetlone mnóstwem arabskich liter. Niestety nie wiem jak wygląda w środku, bo nie udało się nam dostać biletów, ale z zewnątrz robi wrażenie! Zdecydowanie warto tam podjechać i zrobić kilka zdjęć.

Muzeum Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Bardzo ciekawe miejsce zarówno pod kątem architektury, jak i samych wystaw. Tam pokazana jest krótka historia tego państwa z mnóstwem eksponatów i interaktywnych elementów. Sam budynek również robi wrażenie i zdecydowanie warto wybrać się tam z aparatem.

Ciekawe miejsca na sesje zdjęciowe


O ile poprzednie miejsca zapierają dech w piersiach jeśli chodzi o architekturę i wielkość wieżowców, o tyle na typową sesję zdjęciową, według mnie nie są już tak dobre. Przede wszystkim z uwagi na to, że sesje portretowe robimy raczej z poziomu wzroku i nie używamy ultraszerokich szkieł. To nie znaczy jednak, że we wcześniej wymienionych miejscach nie zrobisz świetnych zdjęć portretowych i na odwrót!

Al Seef

To chyba moje ulubione miejsce do sesji portretowych. To nowe miejsce, ale stylizowane na starą, arabską architekturę i wygląda naprawdę świetnie! Klasyczne wieże wiatrowe, piaskowy kolor świan budynków i bliskość kanału sprawiają, że to naprawdę fantastyczna miejscówka na sesję zdjęciową. Robiłem tam dwie sesje i chętnie zrobiłbym kolejną.

La Mer

To moje ulubione miejsce do plażowania, ale nie tylko. Najlepiej prezentuje się po zmierzchu. Znajdziesz tam mnóstwo ciekawych światełek, które dadzą świetny efekt jako rozmyte tło. Do tego całość ma naprawdę świetny, nieco oldschoolowy klimat. To też dobre miejsce, żeby zrobić typowo plażowe zdjęcia, choć do takich, bardziej polecałbym West Beach, skąd rozpościera się widok na Dubai Marinę.

Meydan Bridge

Charakterystyczny most, który jest bardzo rzadko uczęszczany przez samochody. Ma ciekawe, faliste przęsła i niebieskie podświetlenie. Moim zdaniem warto odwiedzić to miejsce.

The Creek i okolice portu

Jeśli chcesz zrobić zdjęcia pokazujące kontrasty między nowoczesną architekturą, a starymi łodziami, to po drugiej stronie kanału znajdziesz mnóstwo starych łodzi, które do dziś dowożą towary do miasta. Mają ciekawy niebieski kolor i mogą świetnie komponować się z portretami.

Madinat Jumeirah

Miejsce nieco podobne do Al Seef, ale nieco bardziej nowoczesne, z widokiem na Burj Al Arab. Moim zdaniem również to świetne miejsce na sesję w bardziej arabskim klimacie.Możesz też sprawdzić takie miejsca jak JBR, Design District czy The Walk, ale sam tam nie fotografowałem i wydaje mi się, że wyżej wymienione miejsca są ciekawsze. Możesz również odwiedzić stary Dubaj i tamtejsze targi i na nich zrobić ciekawą sesję - sam to planuję zrobić na kolejnym wyjeździe.

**Wyjazd na pustynię**


W Dubaju znajdziesz mnóstwo firm, które oferują wyjazd na pustynię. Wbrew pozorom, znalezienie pustyni w Dubaju, na którą można wjechać, nie jest takie proste. Wszystkie drogi są ogrodzone, poza tym nawet jeśli znajdziesz zjazd na pustynię to nie mając terenowego samochodu niewiele zdziałasz. W moim przekonaniu dobrze jest zamówić sobie taką wycieczkę, bo widoki są naprawdę pierwszorzędne! Koszt to około 180 zł za osobę, a w cenie dostajesz jazdę po wydmach, trochę czasu na wydmach na zrobienie zdjęć i kolację z występami w obozie na pustyni. Ostatnio jednak dogadałem się z kierowcą, że zamiast tej kolacji w obozie, wolimy zostać dłużej na pustyni i tam zrobiłem więcej zdjęć, bez wielkiej presji czasu. Fakt, było to droższe, bo na dwie osoby wynajęliśmy Nissana Patrola z kierowcą, ale moim zdaniem, było warto!

**Co ze światłem?**


No właśnie - światło w Dubaju nie jest jakieś wyjątkowo piękne. O ile dzień wcześniej nie padał deszcz, widoczność jest naprawdę słaba. To wszystko przez pył z pustyni, który unosi się nad ziemią i powoduje, że światło wygląda tam, jakby było przepuszczone przez jakąś cieniutką dyfuzję. W ciągu dnia, krajobraz jest mdły i w ogóle nie skupiałbym się wtedy na fotografowaniu, chyba że jesteś w danym miejscu i nie będziesz miał okazji wrócić tam wtedy, kiedy światło będzie lepsze. Teoretycznie najlepsze światło zaczyna się o złotej godzinie i trwa aż do końca błękitnej godziny. Tam wygląda to jednak nieco inaczej. W związku z tym, że pyłu jest najwięcej tuż nad ziemią, to słońce, schodząc niżej musi przebijać się przez coraz to grubszą warstwę tego pyłu. W praktyce wygląda to tak, że światło jak o złotej godzinie zaczyna się znacznie wcześniej. Jeśli złota godzina według zegara zaczyna się np. o 18, przygotuj się na to, że ładne światło zacznie się godzinę wcześniej, a między zegarową złotą godziną, a zachodem słońca, zacznie się robić po prostu coraz bardziej ponuro. Oczywiście może się zdarzyć, że trafisz na lepsze warunki, ale będąc tam kilkukrotnie latem i jesienią, nigdy nie trafiłem piękny zachód słońca i dobrą widoczność. Weź na to poprawkę.

Kilka słów na koniec

Jak widzisz, ZEA mogą być świetnym miejscem zarówno na bierny wypoczynek na plaży czy nad basenem, zwiedzisz na mnóstwo ciekawych miejsc i możesz zrobić naprawdę zróżnicowane sesje zdjęciowe. Ilekroć stamtąd przyjeżdżałem, przywoziłem mnóstwo materiału, z którego byłem naprawdę zadowolony. Jeśli będziesz mieć jakieś pytania, śmiało możesz je zadać na naszej społeczności! Udanego wyjazdu!