Zatrudnij Midjourney w swojej firmie
Zatrudnij Midjourney w swojej firmie
Sztuczna Inteligencja na dobre zakorzeniła się już w branżach IT i zdobywa coraz szersze grono użytkowników. Faktycznie, wygląda na to, że AI nie odbierze nam pracy, a raczej zrobią to Ci, którzy nauczą się wykorzystywać AI w swojej profesji do podniesienia jakości usług czy produktów. W tym wydaniu postaram się opisać moje kolejne, własne doświadczenia z generatywną sztuczną inteligencją.
Sztuczna Inteligencja na dobre zakorzeniła się już w branżach IT i zdobywa coraz szersze grono użytkowników. Faktycznie, wygląda na to, że AI nie odbierze nam pracy, a raczej zrobią to Ci, którzy nauczą się wykorzystywać AI w swojej profesji do podniesienia jakości usług czy produktów. W tym wydaniu postaram się opisać moje kolejne, własne doświadczenia z generatywną sztuczną inteligencją.
Jak wiecie z poprzednich moich wpisów, sam coraz częściej korzystam z Midjourney głównie do wyszukiwania pomysłów. Teraz spróbowałem czegoś innego. Wspólnie z Adamem Gospodarczykiem opracowaliśmy unikatowy i jednocześnie dosyć prosty prompt, dzięki któremu Midjourney będzie tworzył grafikę do materiałów promocyjnych eduweb. Kluczowe w tym zadaniu było uzyskanie spójnej stylistyki, kolorystyki i sprawienie, aby grafiki nie wyglądały na wygenerowane przez AI na tyle, na ile to możliwe.
Dlaczego sam chcę się zwolnić?
W końcu jestem grafikiem… dlaczego więc chcę zabrać sobie pracę i korzystać z generatywnych grafik i Midjourney? To bardzo proste. Dzięki temu, możemy tworzyć zdecydowanie więcej, spójnych i ciekawych grafik. Biznesowo nie ma uzasadnienia aby np. dla każdego wpisu w socialach czy blog posta tworzyć dedykowaną grafikę, której stworzenie zajmie mi kilka godzin.
W ten sposób, możemy wydelegować pracę AI, otrzymując rezultaty które nie są na pewno lepsze od mojej pracy, ale są wystarczająco dobre na te konkretne potrzeby! Dzięki temu, ja mogę skupić się na tworzeniu kreacji tam, gdzie mają największy zasięg i są najbardziej potrzebne.
To zdecydowanie sytuacja win-win, ponieważ szkoda mi czasem było siedzieć godzinami nad grafiką, którą zobaczyło kilkadziesiąt osób. Tym sposobem, oszczędzamy kreatywne zasoby na bardziej dopracowane akcje, a codzienna komunikacja jest wspierana przez AI. To wszystko spowodowało, że po pierwsze mam więcej pracy niż kiedykolwiek, po drugie czuję, że to, na co poświęcam więcej czasu faktycznie zostanie docenione!
Dlaczego warto opracować własny prompt?
Do podjęcia powyższych kroków zachęcił nas fakt, że w tworzone w ten sposób grafiki, będą powstawać dużo szybciej niż metodą tradycyjnego stawiania punktów w wektorowych w Adobe Illustrator. W praktyce oznacza to nawet kilka dni roboczych w skali roku, a jeśli grafik jest naprawdę dużo, to zysk wzrasta do tygodni pracy.
Zaoszczędzony w ten sposób czas będziemy mogli wykorzystać na inne zadania (na przykład tworzenie lepszych materiałów edukacyjnych, lepsze poznanie potrzeb klienta czy marketing własnej pracy).
Ponadto takie rozwiązanie zdejmuje też ze mnie część odpowiedzialności za dostarczane grafiki, ponieważ, teraz każdy autor szkolenia, warsztatu, czy kursu będzie miał możliwość samodzielnie tworzyć grafiki dla swoich materiałów. Co ważne, osadzenie tych grafik w auto layoucie Figmy zmniejsza ilość błędów w publikacjach, które pokazujemy światu.
Dochodzenie do unikalnego stylu
Początkowo chciałem stworzyć coś, co będzie nawiązywało do mojej własnej stylistyki, którą wypracowałem w niedawno zrobionych ilustracjach do nowego serwisu eduweb. Odznaczały się one poligonalnymi, wektorowymi kształtami, ziarnistymi teksturami i ołówkową kreską. Postanowiłem więc wykorzystać właśnie te atrybuty. Stworzyłem instrukcję dla robota opartą o poniższe frazy:
- Illustration with flat colors - by uniknąć przejść tonalnych i skupić się raczej na płaskich kolorach
- Noise Textures - aby ilustracja była wzbogacona o ziarno
- Pencil Outlines on the edges - tutaj chodzi o to, żeby pojawiły się ołówkowe kreski na krawędziach.
- Oczywiście do tego trzeba było opisać, co na danej ilustracji ma się dziać.
Po zbudowaniu promptu z takich fraz Midjourney zaczął generować mi następujące obrazki:
I uznałem, że jestem blisko stylistyki, jaką chciałbym otrzymać, jednak zabrakło kilku rzeczy. Mamy tutaj ilustracje wektorowe, z małą ilością gradientów, oparte raczej o kształty i płaskie kolory. Jednak zabrakło ziarna i ołówkowych obrysów. Nietrudno odgadnąć, że często ciężko przewidzieć rezultat jaki otrzymamy, więc wyniki nie zdziwiły mnie i teraz. Nawet jeśli na powyższych ilustracjach pojawiłyby się ładne tekstury, to i tak brakuje im tego „czegoś”. Bo przecież wiemy, że Midjourney potrafi wiele!
Reverse engineering w tworzeniu promptu
Spróbowałem więc odwróconego prompt engeeneringu, czyli zamiast pisać samemu instrukcję, poprosiłem Midjourney, żeby samo taką stworzyło. Aby to zrobić, wpisałem polecenie “/describe”, zamiast “/imagine”. Następnie załadowałem jedną ze swoich własnych, przygotowanych wcześniej ilustracji. Midjourney opisało dokładnie, co widzi na obrazku, dodając do tego szczegółowy opis stylistyki. Prompt wygenerowany przez Midjourney wyglądał tak:
„A man reading a book surrounded by clouds in the style of ethereal cloudscapes, fauvist animator, vancouver school, 2d game art, vector art, emphasizes feelings over reality, flat colors, saturated color fields, illustrative, polygonal shapes, noise textures, ethereal seascapes, social media art, pencil sketch, precisionist lines, playful abstractions”.
Następnie zacząłem korzystać z powyższego opisu i otrzymywałem coraz ładniejsze obrazy:
Adam podrzucił kilka fraz, które dawały bardzo dobre rezultaty. A było to:
- Cel shaded cartoon style
- Minimal details
- lo-fi
- Borderlands videogame
Dodałem jeszcze „Polygonal Shapes” oraz „minimalistic vector graphic” i w ten sposób powstała taka oto instrukcja dla Midjourney:
„Female Programmer writing code in the center, minimalistic, vector graphic, illustration, lo-fi, minimal details, polygonal shapes, shaded, hardware, borderlands videogame, plain, vector, midday, cell-shaded cartoon style, dimmed black background, orange, red, ruby, light blue color palette”
Umówiliśmy się, że będziemy wymieniać tylko pierwszy człon opisujący scenę, czyli w typ przypadku „Female Programmer writing code in the center”, a reszta promptu pozostanie bez zmian, aby utrzymać spójną stylistykę do wszystkich wygenerowanych obrazów. Dawało to całkiem dobry rezultat w tym zakresie:
Spójna kolorystyka ma znaczenie!
To co jeszcze nie dawało mi spokoju, to kolorystyka. Problem polegał na tym, że była mocno zróżnicowana na wszystkich obrazkach, co niekoniecznie wpisywało się moją wizję finalnych grafik eduweb. Chciałem uzyskać bardzo konkretną paletę czerwonych, białych i błękitnych odcieni, dlatego postanowiliśmy wymusić ją na Midjourney. Dopisaliśmy do promptu zdanie „red white blue palette” aby AI nie miał żadnych wątpliwości, o jakie kolory nam chodzi.
Uprościliśmy prompt i ostateczna instrukcja zaczęła wyglądać tak:
„Vector Female Programmer writing code, minimalistic, vector illustration, cel shaded cartoon style, minimal details, polygonal shapes, hardware, plain, vector, red white blue palette”
Dało to szereg bardzo fajnych kreacji, przy generowaniu których wymienialiśmy frazę „Female programmer writing code” na inne opisy:
Z Midjourney do Figmy i Photoshopa
W Figmie przygotowałem zestaw miniatur i grafik do promocji materiałów ahoy! i eduweb. Stworzyłem komponenty, aby łatwo było podmieniać nazwisko autora i tytułu kursu czy warsztatu. Nagrałem też akcję w Photoshopie, która jednym kliknięciem potrafi ładnie skadrować grafikę z Midjourney wpisując ją w logo eduweb.
Podsumowanie pracy nad promptem
Reasumując, zadanie nie było łatwe. Wypróbowanie różnych schematów było czasochłonne, ale myślę, że finalny efekt jest wart poświęconego trudu. Tak czy inaczej, zajęło to mniej czasu, niż odręczne rysowanie w celu znalezienia odpowiedniej stylistyki. Midjourney czy Adobe Firefly dają świetne rezultaty w mgnieniu oka. Wierzę, że i Wam imponują możliwości Artificial Intelligence.
Przygotowałem dla Was wydarzenie na żywo, w którym pokażę, do czego aktualnie wykorzystuję Midjourney i jak przerabiam materiały z użyciem “Generative Fill” w Photoshopie. Zobaczycie pełny proces przygotowania panoramicznej grafiki do animacji w stylu 2.5D Parallax. Wszystko z pomocą AI, aby poszło nam szybciej. Spotkanie startuje już dzisiaj (2 października) o godzinie 19:00. Po pokazie zapraszam na sesję Q&A. Zapisy na wydarzenie zjedziecie tutaj. Zapraszam!
A jeśli jesteście głodni kompleksowej wiedzy na temat pracy projektanta graficznego przy wsparciu sztucznej inteligencji, zapraszam Was na 3-tygodniowe szkolenie online, czyli Sprint technologiczny, w którym dowiecie się jak profesjonalnie wykorzystać narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, takie jak Midjourney w połączeniu z aplikacjami desktopowymi (Photoshop, Illustrator, Figma) w pracy kreatywnej. Dzięki temu będziecie pracować wydajniej, a Wasze projekty graficzne będą reprezentować dużo lepszy poziom.
Dzięki wiedzy zawartej w szkoleniu będziecie mogli wraz z Midjourney tworzyć moodboardy, szukać inspiracji, szybciej kierować procesem kreatywnym, aby finalnie nauczyć tworzyć również z pomocą słów, a nie tylko przy użyciu pentoola ;) Jeśli chcesz kończyć więcej projektów, działać kreatywnie zajmując się jedynie tym, co jest naprawdę ważne, to nie zwlekaj i dołącz do grupy, która staruje 9 października.
Zapisy wystartowały, a szczegóły oraz pełna agenda znajduje się tutaj.
Zapraszam!