Zamień ten tekst na URL Webhooka

Grafika, Motion i 3D

Generatory AI i prawa autorskie

Wydanie nr
21
opublikowane
2023-05-09
Michał Wedlechowicz
Michał Wedlechowicz
Graphic Designer
No items found.

Witajcie po przerwie

Kontynuujemy poruszanie kwestii związanych z generatywną sztuczna inteligencją w projektowaniu graficznym. Tym razem niniejsze wydanie naszego newslettera będzie poświęcone konkretnie prawu autorskiemu i zasadności wykorzystania narzędzi AI do projektów komercyjnych.


Zaczniemy od głośnego procesu sądowego, który rozpoczął się z początkiem roku 2023 roku. Trzy artystki Sarah Andersen, Kelly McKernan i Karla Ortiz pozwały twórców Midjourney i Stable Diffusion za naruszenie praw autorskich. Naruszenie polegać miało na użyciu milionów obrazów i zdjęć bez zgody właścicieli i twórców z całego świata do szkolenia i wytrenowania algorytmów sztucznej inteligencji.
Wielu projektantów sądzi, że to słuszny ruch, ponieważ w większości uważają oni, że materiały wygenerowane przez narzędzia AI nie są stworzonymi od zera grafikami, a zlepkiem czy kolażem zbudowanym w oparciu o zasoby gigantycznej bazy danych.
Prawdą jest, że narzędzia AI są „trenowane” na miliardach różnych zdjęć i obrazów pobranych z sieci, więc legalność wykorzystania ich w tym celu, a zwłaszcza bez zgody właścicieli jest wątpliwa. Aby sztuczna inteligencja mogła wygenerować nam cokolwiek, musi najpierw zostań nakarmiona gigantycznymi ilościami danych. Nie mniej jednak twórcy tychże narzędzi twierdzą, że sztuczna inteligencja generuje grafikę zupełnie od czystej kartki, bazując na wyuczonych wzorach matematycznych, zebranych z graficznych zasobów, którymi była „karmiona”. Jeśli tak, to wyglada na to, że nie jest prawdą twierdzenia, iż AI skleja ze sobą różne, cudze obrazki pobrane z internetów, jak myśli większość.
Zdaniem osób bardziej technicznych i zaangażowanych w rozwój technologii AI sztuczna inteligencja działa na podobnej zasadzie jak ludzki mózg - czyli analizuje dostarczone informacje i tworzy z nich obraz. Czy nie tak samo uczymy się my? Pamiętam doskonale lata 2012-2015 kiedy specjalizowałem się głównie w projektowaniu opakowań branż FMCG. Chodziłem po sklepach wyłącznie po to żeby pooglądać nadruki opakowań różnych produktów takich jak soki, przetwory warzywne i ogólne rozumiane produkty spożywcze. Dzięki temu obserwowałem jakie panują trendy na rynku, jakie rozwiązania są ciekawe, a z jakich zrezygnować. W jaki sposób mogę wyróżnić swoje projekty na tle tego co już jest w sklepach. To była świetna przygoda!
Wiele rzeczy wokół AI nie jest jeszcze prawnie uregulowanych, a pewnie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. W regulaminie Midjourney znajdziemy info, że twórcy narzędzia przenoszą prawa autorskie na użytkowników, którzy korzystają z płatnej wersji generatora. Jednak czy wygenerowane grafiki możemy wykorzystać w celach komercyjnych do realizacji projektów dla własnych klientów, mając na uwadze sytuację z wyżej wspomnianym „trenowaniem”? Na chwilę obecną ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, bo jak wspomniałem wiele rzeczy prawdopodobnie nie jest jeszcze uregulowanych prawem.
Między innymi dlatego wielokrotnie powtarzałem już w różnego rodzaju wpisach na Ahoy czy warsztatach na Eduweb, że nie jestem fanem scenariusza, w którym gotową, w całości wygenerowaną grafikę wprost z narzędzia AI wysyłamy do klienta razem z fakturą. Dużo bardziej odpowiada mi rozwiązanie, gdzie wykorzystuję MidJourney do szukania pomysłu czy inspiracji, ale docelowy projekt realizuję sam w oparciu o to, co podpowie mi AI. Dzięki temu oszczędzam masę czasu na szukanie i testowanie różnych rozwiązań, a „na klatę” mogę brać więcej zleceń. Czasem wykorzystuję jakieś elementy czy kształty z wygenerowanych grafiki i miksuję / fotoszpouję je z własnymi materiałami, aby uzyskać żądany efekt.
W związku z powyższym oto jeden przykład jak wykorzystuję AI. Zadanie polegało na narysowaniu obrazka z facetem piszącym coś w notatniku. Chciałem, aby ilustracja była ogólnie wektorowa, ale z bogatymi, rastrowymi teksturami. MidJ wygenerował mi kilka wariantów:

Ja na ich podstawie narysowałem nową postać bazując na sylwetce i ogólnym zarysie:

Takie rozwiązania stosuję dosyć często. Jak widać, ciagle jest tu potrzebna ręką ludzka, wiele rzeczy zrobiłem po swojemu, ale dużo łatwiej było mi przejść od razu do pracy nie tracąc czasu na wymyślanie koncepcji.
Czy są natomiast takie narzędzia AI, które uczone są legalnymi materiałami i czy możemy wykorzystać wygenerowane przez nie materiały do celów komercyjnych dla naszych klientów? Okazuje się, że Adobe Firefly rozwiązuje ten problem. Adobe twierdzi, że do uczenia Firefly zostały wykorzystane zasoby co do których Adobe ma prawa oraz takie, do których prawa już dawno wygasły. Na tą chwilę jednak Adobe Firelfy jest jeszcze w wersji beta, i jeszcze nie możemy wykorzystać stworzonych przez to AI prac do celów komercyjnych, ale pewnie w krótce się to zmieni. Czekamy!