Zamień ten tekst na URL Webhooka

Grafika, Motion i 3D

Podsumowanie roku w Grafice, 3D i motion

Wydanie nr
17
opublikowane
2022-12-27
Michał Wedlechowicz
Michał Wedlechowicz
Graphic Designer
No items found.

Pedal to the Metal

Zaczniemy od 3D i Blendera. Osoby pracujące na platformie MacOS miały mocno utrudnione działanie z grafiką 3D. Problem polegał głównie na tym, że Apple mocno związało się z kartami graficznym Radeon, które nie komunikowały się z rendererami czasu rzeczywistego (w przeciwieństwie do kart nVidia). Wprowadzenie do Maca procesorów Apple M1 nic nie zmieniło w tym temacie. Dopiero w tym roku Apple dostarczyło wsparcie akceleratora METAL do Blendera, dzięki czemu zarówno użytkownicy Maców z Radeonami jaki procesorami M1 mogą przerzucić proces renderowania na rdzenie graficzne. Skutkuje to bardzo dużym boostem i przyspieszeniem zarówno w renderowaniu w czasie rzeczywistym w podglądzie jak i w finalnym renderze. Lepiej późno niż wcale.

Adobe wykupuje Figmę

W drugiej połowie roku Otrzymaliśmy oficjalną informację o tym, że Adobe wykupiło Figmę - rewolucyjne narzędzie do pracy z projektowaniem interfejsów. Figma jest obecnie branżowym standardem jeśli chodzi o pracę z interfejsami serwisów czy aplikacji. Jest prosta, intuicyjna, łatwa do przyswojenia, a praca w zespole weszła na zupełnie inny poziom dzięki możliwościom współdzielenia. Informacja o przejęciu Figmy przez Adobe wielu z nas napełniła niepokojem o przyszłość tego wspaniałego narzędzia. Głównie dlatego, że aplikacje od Adobe takie jak Photoshop zostały w ostatnich latach mocno przeładowane zbędnymi funkcjonalnościami, co w rezultacie przełożyło się na pogorszenie działania samych aplikacji i ich „ociężałość”. W związku z tym pojawiły się obawy, że to samo stanie się z uwielbianą przez wielu Figmą. Nie wiemy co przyniesie przyszłość, wiemy jedynie, że Adobe zapowiedziało na razie dostęp z Figmy do biblioteki Adobe Fonts. Rynek zweryfikuje. Jeśli Figma się zepsuje, będziemy używać czegoś zupełnie innego - na przykład Lunacy.

Adobe MAX 2022

Coroczne wydarzenie organizowane przez branżowego giganta jakim jest Adobe zaprezentowało szereg nowości w znanych nam dobrze aplikacjach.
Pierwsza z nich to ulepszone wyszukiwanie obiektów do zaznaczenia z pomocą narzędzia „Object selection Tool” w Photoshop. Narzędzie lepiej wykrywa obiekty na zdjęciu i potrafi sprawniej je odseparować tworząc dużo lepsze zaznaczenia. Najważniejszą nowością w Illustratorze jest funkcja „Intertwine”, czyli inteligentne tworzenie efektu przeplatania i nakładania się obiektów bez względu na kolejność w stosie warstw. Po zaznaczeniu obiektów wybieramy w Menu „Object” i odnajdujemy nową funkcję „intertwine” (przeplatanie). Potem zakreślamy pola gdzie obiekty mają się nakałdać inaczej niż wymusza to ułożenie w stosie warstw. W indesign znajdziemy takie nowości jak kopiowanie tekstu z zachowaniem formatowania między Indesignem, a Ilustratorem, czy możliwość podglądu dokumentu bez jego otwierania. W Adobe After Effects mamy coś na co wielu czekało od dawna - maskowanie (Alpha Matte) z dowolnie wybranej warstwy. Teraz już nie musimy układać warstwy maskującej bezpośrednio nad warstwą maskowaną.

Corel 2022

Odkąd pakiet CorelDRAW Graphics Suite dostępny jest również na MacOS, zwiększyło się grono jego użytkowników. Wiosną pojawił się duży update pakietu. Dzięki niemu mamy między innymi większe możliwości w zarządzaniu stronami w Corel Draw przy pracy z dokumentami wielostronicowymi. Pojawiła się też wersja przeglądarkowa aplikacji, przy czym warto wspomnieć, że Corel (teraz Alludo) wykupił inną przeglądarkową aplikację do grafiki wektorowej o nazwie Gravit Designer. Gravit nosi teraz nazwę „Corel Vector”.

Affinity 2.0

Na koniec smaczek wyjątkowy, czyli nowa odsłona aplikacji Affinity oznaczona jako 2. Po ponad roku totalnej ciszy ze studia Serif otrzymaliśmy niespodziankę w postaci odświeżonych i przeprojektowanych narzędzi. Affinity Designer, Publisher oraz Photo są dostępne zarówno na platformy Mac, Windows i w wersji mobilnej na iPada. Ulubione przez wielu ilustratorów i grafików programy zostały ulepszone i wyposażone w nowe narzędzia. Tym razem za posiadanie aktualnych wersji musimy zapłacić, ale w dalszym ciągu jest to jednorazowa opłata, a do połowy stycznia obowiązuje duża zniżka -40% na cały pakiet. Oto kilka nowych funkcjonalności wprowadzonych do pakietu:
Warp Tool - pozwala na dowolne zniekształcenie przy pomocy siatki, a co najważniejsze działa w sposobu niedestrukcyjny - w każdej chwili możemy zmienić kształt, albo wrócić do pierwotnego wyglądu.
Shape Builder - intekatywne narzędzie, które samo wykrywa przestrzenie na bazie których możemy tworzyć nowe kształty lub odejmować istniejące.
Knife - nie jest to taki nóż jaki znamy z innych aplikacji. Ten jest tak ostry, że przecina kształty zamknięte, krzywe i nawet teksty. Przecina kilka obiektów naraz, a także posiada dodatkowe opcje wygładzania odcięcia.
Style Picker - narzędzie oparte na kroplomierzu do przesyłania stylów obiektów. Możemy teraz jednym kliknięcie kopiować style obiektów i przenosić na inne elementy.
Ponadto każda aplikacja otrzymała szereg udoskonaleń, jak chociażby możliwość nakładania wielu takich samych efektów na jeden obiekt, czy defaultowo skalowane proporcjonalnie narożnika i szerokości obrysów do obiektu. Sporo udoskonaleń możemy znaleź też w opcjach dotyczących pracy z pędzlami jak poprawiona jakość pędzli rastrowych czy obsługa pędzla mokrego dla większej ilości presetów.
Nowa „Develop Persona” (odpowiednik Camera RAW z Photoshopa). Develop Persona w Affinity Photo działa teraz niedestrukcyjnie na zdjęcia - w każdej chwili możemy wrócić do oryginalnego zdjęcia czy przestawić wprowadzone już zmiany.
Nowy panel warstw - jest dużo wygodniejszy w obsłudze, użytkownikowi jest też dużo łatwiej zidentyfikować poszczególne elementy na warstwach jako ścieżki, kształty, teksty czy raster.
Affinity photo został tez wyposażony w Menedżer zasobów do kontrolowania umieszczonych obrazów i dokumentów w wersji na iPada, a dzięki ulepszonej współpracy wszystkie aplikacje pakietu mogą wymieniać się zasobami, pędzlami, paletami bez niepotrzebnego ich eksportowania i importowania.

Co niesie przyszłość?

Nikt z nas nie jest jasnowidzem, ale możemy mieć pewien ogólny ogląd na to co może wydarzyć się w 2023 roku. Technologiczny rozwój wystrzelił w powietrze wraz ze wrostem możliwości jakie daje nam Artificial Intelligence. Nic więc dziwnego, że firmy zaczynają korzystać z takich rozwiązań jak Dall-E, czyli generator grafik oparty o technologię AI. Jego obsługa jest bardzo prosta - wystarczy opisać obraz jaki chcemy uzyskać i otrzymujemy od razu grafikę opartą dokładnie o podane przez nas informacje tekstowe. Czy takie rozwiązania sprawią, że graficy i ilustratorzy staną się niepotrzebni? W najbliższym czasie raczej nic się nie zmieni. Graficy na rynku pracy ciągle są poszukiwani, a ilość ogłoszeń rekrutacyjnych wcale nie maleje. Myślę jednak, że z rozwojem takich narzędzi jak Dall-E tworzenie grafiki stanie się bardzo proste, szybkie i tanie. Więcej natomiast zarabiać będą artyści pracujący przy spersonalizowanych projektach, ponieważ wtedy ich praca zacznie być traktowana jako dobro luksusowe. Ale jak będzie naprawdę - czas pokaże.
Tymczasem trzymajcie się zdrowo i do usłyszenia na Eduweb i Ahoy!