Zamień ten tekst na URL Webhooka

Grafika, Motion i 3D

Midjourney 5 oraz Adobe Firefly

Wydanie nr
20
opublikowane
2023-04-03
Michał Wedlechowicz
Michał Wedlechowicz
Graphic Designer
No items found.

Witajcie po długiej przerwie. W tym wydaniu poruszymy tematy związane ze sztuczną inteligencją w projektowaniu graficznym. A mianowicie jakie narzędzia wykorzystujące AI mamy do dyspozycji dziś i jakich nowości możemy spodziewać się w najbliższym czasie.


Midjourney V5.

Pisałem już na Ahoy o Midjourney oraz o tym jak wykorzystuje aplikację do swojej pracy głównie koncepcyjnej. Na Eduweb pojawił się również warsztat wprowadzający Was w moje techniki pracy z promptem. Jest on dostępny TUTAJ
Od niedawna osoby opłacające subskrybcje Midjourney mają dostęp do wersji 5, która wprowadza szereg ulepszeń i nowych rozwiązań. Przede wszystkim twórcy stawiają na bardziej naturalną rozmowę ze sztuczną inteligencją. Oznacza to, że już nie musimy wymieniać po kolei atrybuty danej ilustracji, oddzielając je przecinkiem. Teraz możemy budować propity bardziej opisowo, całymi zdaniami, tak, jakbyśmy rozmawiali z człowiekiem i wyjaśniali mu o co nam chodzi. Czyli przykładowo do tej pory nasz prompt mógłby brzmieć tak: „Rudowłosa dziewczynia z niebieskimi oczami, wysoka, ubrana w skórzaną kurtkę, z karabinem na plecach, hełm na głowie, realistyczna”. Teraz możemy tworzyć ten opis tak, jakbyśmy rozmawiali z człowiekiem, a przynajmniej twórcy Midjourney do tego dążą. Więc teraz prompt może wyglądać tak: „Realistyczna ilustracja rudowłosej dziewczyny z niebieskimi oczami i skórzaną kurtką. Dziewczyna jest wysoka i ma karabin na plecach, a na głowie nosi hełm.” Jest to duża zmiana, która ułatwia nam „konwersację” z Midjourney.
Kolejna rzecz, o której należy wspomnieć to fakt, że jeśli tworząc prompt nie narzucimy konkretnej stylistyki, czyli nie dodamy fraz typu: „realistic”, „Illustration”, „Vector art”, „Digital Art” itp, to domyślnie aplikacja wygeneruje nam fotorealistyczny obraz (naturalnie jeśli korzystamy z wersji 5).
Poprawiono też rysowanie dłoni, które do tej pory było duża bolączką Midjourney. Pojawiały się takie kwiatki jak sześć czy siedem palców u rąk, nieforemne i nienaturalne kształty dłoni, czy na przykład dwie lewe lub dwie prawe dłonie u tej samej postaci. Teraz zostało to poprawione i choć nie jest idealnie to jest naprawdę dużo lepiej:

Kolejną rzeczą wartą uwagi w wersji 5 jest tak zwany upscaling. Do tej pory Upscaling czyli powiększenie i poprawienie obrazu wiązało się ze znacznymi zmianami oryginału. To znaczy, że kiedy wybieraliśmy przycisk „Upscaling: obraz był nie tylko powiększony, ale również lekko zmieniony i bogatszy w szczegóły. Teraz Midjourney tworzy od razu duże obrazy, tylko przedstawia je nam jako miniaturki. A kiedy wybierzemy opcje  „Upscaling” po prostu wyświetlony jest ten sam obraz ale w powiększeniu, a właściwie w jego rzeczywistych rozmiarach, co sprawia, że upscaling trwa sekundę.
Mój własny test możliwości nowej wersji Midjourney możecie znaleźć w krótkim wideotipie na Ahoy, gdzie na początku krótko omawiam nowe opcje, a potem sprawdzam jak działają. Nagranie dostępne jest TUTAJ.

Adobe Firefly

A teraz główny punk programu :) Czyli generator obrazów oparty o sztuczną inteligencję dzięki które możemy dowolnie modyfikować stworzone grafiki. Jest to olbrzymi krok naprzód i mówię to w pełni świadomie, mimo, że jeszcze nie miałem okazji testować nowego narzędzia od Adobe.

Aktualnie Firefly jest dostępny w wersji Beta i zapisałem się już na listę. Jeśli tylko otrzymam dostęp, napewno obszerny warsztat pojawi się na Eduweb i Ahoy. Tymczasem przyjrzyjmy się  jak twórcy przedstawiają to narzędzie.

Od tekstu do obrazu

Podstawowe funkcje Firefly są dokładnie takie same jak w Midjourney. Wpisujemy tekst i czekamy na generowanie obrazu. Ale Adobe idzie o kilka kroków dalej i daje nam do dyspozycji jeszcze dodatkowo gotowe presety dotyczące oświetlenia i kompozycji a także kolorów Możemy wygenerować obrazy, a następnie zmienić ich oświetlenie czy kolorystykę, czy zastosować zupełnie inny styl czy dodać konkretny efekt. Następnie klikamy przycisk „Refresh” i zostaje stworzone nowe obozy w oparciu o poprzednie, wzbogacone odpowiednio o wybrane pesety.

Adobe zapowiada też możliwość zaawansowanej edycji wygenerowanych obrazów, również przy pomocy sztucznej inteligencji. A między innymi będziemy mogli podmienić ubranie postaciom znajdującym się na grafikach, czy zmienić im mimikę, wiek, kolor włosów, a także dodać konkretne emocje. Zapowiada się to naprawdę dobrze i ja osobiście nie mogę się już doczekać. Twórcy Adobe Firefly mówią też o możliwości generowania gotowych template z możliwością podmiany zdięcia czy dodawania tekstu, lub też konwertowania szkicu na gotowy, pokolorowany obraz.

No cóż. Stało się! Narzędzia oparte o sztuczną inteligencje rozwijane są w zawrotnym tempie, a my powinnismy dostosować się do zmian i być na bieżąco, aby umieć lepiej wykorzystać możliwości jakie nam dają :) Pozdrawiam