"Zastępuje mnie AI" — co można z tym zrobić?
"Zastępuje mnie AI" — co można z tym zrobić?
Prawdopodobnie wiesz, że nie jestem fanem przewidywania przyszłości. Zamiast przewidywać i mówić, wolę działać wykorzystując to, co mam, i mogę mieć tu i teraz. Obecnie nieustannie docierają do mnie pytania i publikacje dotyczące widocznych zmian, jakie już teraz niesie ze sobą AI. Niektórzy twierdzą, że już teraz spotykają się z mniejszą liczbą zamówień, a nawet rezygnacją klientów z ich usług i produktów. A przypomnę, że od premiery ChatGPT minęło lekko ponad 100 dni.
Fakty
Sam Altman, CEO OpenAI słusznie zauważa, że AI miało w pierwszej kolejności uderzyć w stanowiska "blue collar", potem również "white collar", wliczając najbardziej wymagające specjalizacje. Trudno było o przewidywania, sugerujące jakiekolwiek znaczenie AI w zawodach kreatywnych. Dziś narzędzia takie jak Midjoruney czy GPT-4, jasno to weryfikują.
GPT-4 przestaje być ciekawostką i zapowiedzią możliwości AI, lecz niezwykle skutecznym rozwiązaniem, które sprawdza się nawet w najbardziej wymagających zadaniach. Potwierdzeniem tego są znacznie wyższe wyniki osiągane w egzaminach, do których GPT-4 nie było trenowane!
Z drugiej strony należy pamiętać o ograniczeniach GPT-4 oraz tym, że nie zawsze odpowiedzi są prawdziwe i poprawne. Pomimo znacznej różnicy względem poprzednich modeli, nadal nie możemy w pełni polegać na AI.
Powyższe wykresy pochodzą z oficjalnej publikacji GPT-4. Niestety zabrakło w niej technicznych aspektów dotyczących samego modelu, więc tym bardziej trudniej jest przewidywać dalszy rozwój.
W praktyce oznacza to mniej więcej tyle:
- tempo rozwoju AI trudno porównać z czymkolwiek innym
- nikt nie wie czy tempo zostanie zachowane
- GPT-4 już dziś rozwiązuje nawet bardzo złożone problemy
- GPT-4 nadal popełnia rażące błędy i musi być weryfikowane
- praktyczne zastosowanie GPT-4 jest niezaprzeczalne
Więcej faktów
Kilka dni temu pojawiła się kolejna publikacja, na temat wpływu LLM oraz narzędzi, które będą z nich korzystać, na rynek pracy.
W skrócie (dodatkowe źródło):
- 49% pracowników doświadczy wpływu GPT-4 (i LLM) na ponad połowę swoich zadań!
- wyżej płatne stanowiska mają większy potencjał na automatyzację przez AI
- stanowiska związane z pisaniem, programowaniem, projektowaniem, analizą, podatkami i wieloma innymi (lista poniżej) zostały określone jako te, które mają wysoki % ekspozycji na AI (rozumianej jako zmniejszenie czasu potrzebnego na realizację zadań o minimum 50%, dzięki zastosowaniu AI)
Publikacja dostępna jest tutaj: https://arxiv.org/abs/2303.10130
Przekładając to na praktykę, nie mówimy tutaj o bezpośrednim zastępowaniu kogokolwiek, ale bardziej o znaczącej optymalizacji pracy, dzięki AI oraz automatyzacji niektórych stanowisk, również tych kreatywnych. Nadal w cenie pozostanie jednak zdolność krytycznego myślenia oraz umiejętności połączone z unikatowymi cechami charakteru (więcej można o tym poczytać pod hasłem Specific Knowledge).
Patrząc na wszystkie sygnały, które mamy wokół, ignorowanie AI w pracy i biznesie to raczej zły pomysł. Zamiast skupiać się na obawach dotyczących niejasnej przyszłości, lepiej skierować swoją uwagę na to, co realnie jesteśmy w stanie zrobić i być może zamienić zagrożenie w szansę. Pytanie tylko — w jaki sposób?
Zastąpienie przez AI
- "Copilot generuje kod lepszy ode mnie!"
- "ChatGPT opracował mi kampanię na której zarobiłem 45 tys"
- "Wolę zdjęcia generowane przez Midjourney niż te od fotografa"
- "Klienci ode mnie odchodzą, sami robią materiały z AI"
- "Mam firmę, którą pożera AI"
To tylko kilka cytatów z ostatniego tygodnia, które jasno pokazują ogólne nastroje i realną sytuację z którą mamy do czynienia. Sam rozmawiałem z programistami, którzy boją się o swoją przyszłość oraz przedsiębiorcami, którzy zauważają znaczący spadek wyników, tłumacząc go obecnością AI.
Zdarzają się także pojedyncze głosy, mówiące o tym, że ChatGPT generuje bzdury i nie ma praktycznego zastosowania oraz jakiegokolwiek wpływu na codzienną pracę.
Cóż. Trudno mi z tym dyskutować, ale biorąc pod uwagę powyższe statystyki, raporty oraz własne doświadczenie, wolę podjąć działanie, które pozwoli mi się odnaleźć w obecnej rzeczywistości, niż ją zaklinać.
Jednym z pytań od których można zacząć, brzmi:
"W jaki sposób mogę zwiększyć swoje możliwości dzięki AI?"
Poszukiwanie odpowiedzi, wymaga poznania aktualnych możliwości oraz procesu pozwalającego pozostać na bieżąco. To co jest aktualne dziś, już za tydzień może się zmienić. Dodatkowo zamiast patrzeć na AI przez pryzmat zastąpienia oraz pełnej automatyzacji, znacznie lepiej jest dostrzegać przestrzeń na połączenie i współpracę.
Zwiększenie własnych możliwości
Przedwczoraj przetłumaczyłem 200 stron e-booka z polskiego na angielski. Wystarczyło mi 5 godzin, w trakcie których miałem jeszcze jedno, 40-minutowe spotkanie. Tłumaczenie obejmowało nie tylko sam tekst, ale także zrzuty ekranu i dodatkowe załączniki. Przygotowałem także kilka grafik oraz tekstów potrzebnych do premiery produktu na Product Hunt (tutaj efekt). Zlecenie takiej usługi firmie kosztowałoby mnie (według ich estymacji) ~7000 zł oraz minimum 14 dni na realizację.
GPT-4 zrealizowało tłumaczenie za $16 (~70 zł), które następnie ręcznie zweryfikowaliśmy, poprawiając niektóre zwroty. I choć prawdopodobnie osoba zajmująca się profesjonalnie tłumaczeniami, dostarczyłaby wyższą jakość, tak w tym przypadku dla mnie była ona wystarczająca (i to pomimo wysokich oczekiwań).
Nawet ten przykład potwierdza powyższe cytaty i pokazuje, że jedna z firm właśnie nie otrzymała zlecenia na kilka tysięcy złotych. Interesujące jest jednak to, że gdyby sami korzystali z AI i zaproponowali mi zrealizowanie tłumaczenia za kilkaset złotych w terminie 1-3 dni, z pewnością bym skorzystał.
Taką sytuację przekładam także na swoją własną codzienność, nieustannie szukając sposobów na to, aby wspólnie z AI realizować to, co normalnie byłoby poza moim zasięgiem. Świetnie oddaje to, chociażby sposób w jaki programuję. Zamiast spędzać długie godziny nad rozwiązywaniem programistycznych problemów, adresuję je wspólnie z AI.
Powyższe zadanie zajęłoby mi kilka minut. W tym przypadku wystarczyło jedno zapytanie do Alice, która wygenerowała kod oraz instrukcję, w kilka sekund. I chociaż kod zwracany przez GPT-4 nie zawsze jest poprawny lub dostosowany do moich potrzeb, tak cały proces skraca się o 70-90%.
Jak łatwo sobie wyobrazić, większość z obecnie realizowanych przeze mnie projektów, zwyczajnie nie wydarzyłaby się, gdyby w mojej codzienności nie było Sztucznej Inteligencji.
Pamiętaj, że programowanie to tylko przykład. Alice pomaga mi już w dosłownie każdym obszarze mojej firmy, wliczając w to wystawianie faktur, research, publikowanie treści, naukę i różne aktywności z codziennego życia. Zatem AI to nie tylko generowanie tekstu ale możliwości sięgające znacznie dalej.
Chcąc przejść przez podobny proces w swojej firmie czy pracy, w pierwszej kolejności zapoznaj się z jedną z poprzednich wiadomości, w której odpowiadałem na pytanie "Czy GPT-3 w Twojej firmie ma sens?" (GPT-4 oferuje jeszcze większe możliwości i jeszcze bardziej utwierdza w pozytywnej odpowiedzi).
Zwracam tam szczególną uwagę na możliwość połączenia własnych kompetencji z AI, konieczności zrozumienia możliwości i ograniczeń ChatGPT oraz zagrożenia i szanse biznesowe, które należy brać pod uwagę.
Jeżeli chcielibyśmy przełożyć to na proces, warto uwzględnić w nim:
- Zmapowanie naszych kompetencji / zakresu usług oraz składających się na nie aktywności
- Zestawienie ich z możliwościami, jakie oferuje obecnie AI, szczególnie zwracając uwagę na optymalizację a nie zastąpienie
- Odnalezienie partnerów biznesowych, narzędzi oraz zasobów wiedzy, które pozwolą wdrożyć AI w naszej codzienności
- Określenie wartości naszej pracy / usług, sięgającej poza zadania, które zrealizujemy z pomocą AI
- Wskazanie profesjonalnego zastosowania AI jako przewaga konkurencyjna oraz dodatkowa wartość dla klienta / pracodawcy (np. oszczędność czasu, niższe koszty, większa zwinność, większy zakres)
Przeprowadzenie takiego procesu, przy zachowaniu otwartości, pozwala na dopasowanie rozwiązań do naszych indywidualnych potrzeb. Np. w moim przypadku świetnie sprawdza się łączenie AI z programowaniem (a jeżeli programujesz lub masz zespół produktowy, który mógłby łączyć kod z AI, rzuć okiem tutaj). Jednak trzeba podkreślić, że GPT-4 charakteryzuje się niezwykle niską barierą wejścia. W przeciwieństwie do wcześniejszych modeli tutaj nawet proste pytania generują często precyzyjne odpowiedzi, co czyni ChatGPT narzędziem dopasowanym do praktycznie każdego.
Trzeba tylko pamiętać o poszerzeniu swojej wiedzy (oraz pracowników) na temat dobrych praktyk pracy z ChatGPT, w celu ochrony danych osobowych oraz innych, poufnych informacji. Wskazane jest także sięgnięcie po materiały, które pozwolą lepiej zrozumieć praktyczne zastosowanie ChatGPT. Nieskromnie przyznam, że współtworzony przeze mnie e-book, może być dobrym punktem startu.
GPT-4 to (już) nie zabawka
Wszystkie zgromadzone powyżej informacje pokazują jasno: GPT-4 ma realny wpływ na naszą codzienność. Chociaż trudno przewidzieć rozwój dalszych wydarzeń, trwanie w przekonaniu, że nie istnieje zastosowanie dla naszego przypadku, z wysokim prawdopodobieństwem jest błędne. Dobrze podkreślają to słowa CEO Microsoftu:
"The best way to prepare for it is not to bet against this technology, and this technology helping you in your job and your business process" ~ źródło: Forbes
Sam rozumiałem to w zasadzie od pierwszego spotkania z ChatGPT. Wówczas obciążenia serwerów, duża ilość błędów, ograniczone dane i sposoby interakcji, bardzo utrudniały pracę, ale już wtedy wnosiły mi wartość. GPT-4 kilka dni temu przeniosło to o kilka poziomów wyżej, radząc sobie nawet z najtrudniejszymi problemami, jakie spotkałem, wliczając w to złożone procesy kreatywne. Jednak wiem, że żadne moje słowa raczej Cię nie przekonają i konieczne jest doświadczenie tego osobiście.
Mam nadzieję, że powyższy wpis, pomoże Ci w odnalezieniu dopasowanych do Ciebie zastosowań Sztucznej Inteligencji, które pomogą Tobie i Twojej firmie.